Obecność Mariana we wsi okazuje się nieoceniona. To on dzięki ukrytemu monitoringowi odkryje kto jest odpowiedzialny za kradzieże. W międzyczasie Emilka i Bartek zaczną przygotowywać się do wyprawy w góry na ślub Marysi i Michała. Jednak, gdy tylko Emilka dowie się, że odnaleziono złodzieja od razu powróci do wioski.
Zszokowana kobieta odkryje, że sprawcą jest Kulas, który do tej pory jak wszyscy mieszkańcy walczył ze złodziejem! Natychmiast kontaktuje się z mężczyzną i jego rodziną. Małżeństwo przyznaje sołtysce, że kradli z biedy. Nie są w stanie utrzymać rodziny i dzieci. Emilka jest poruszona sytuacją sąsiadów. Postanawia nie donosić na nich na policję, ale jakoś spróbować im pomóc. Tymczasem przerażony ksiądz widząc ślady włamania w kościele, dzwoni na posterunek. Pamela Kulas postanawia spotkać się z mieszkańcami wsi. Licząc na wybaczenie i zrozumienie przyznaje im się, że to jej rodzina jest odpowiedzialna za kradzieże. Wyjawia także ich motywy. Niestety część mieszkańców jest oburzona. Malwina żąda nawet zwrotu pieniędzy, bo to ona najwięcej straciła na kradzieżach.
By wpaść na trop złodzieja, który włamał się do kościoła, funkcjonariusze policji prowadzą w Wadlewie przesłuchania. Śledztwo utrudnia fakt, że wśród mieszkańców panuje zmowa milczenia. Tymczasem Emilka szuka sposobu, jak pomóc potrzebującej rodzinie. Chcąc ratować honor swojej rodziny, Sylwek Kulas postanawia sam zgłosić się na policję, by ponieść karę za swój czyn. Zrozpaczona żona prosi Emilkę, aby go powstrzymała. Kulas wciąż przebywa w więzieniu. Tymczasem mieszkańcy Wadlewa domagają się zwrotu utraconych dóbr. Pamela prosi Emilkę o pomoc w uwolnieniu jej męża. Nie mogąc stłumić panującego wokół chaosu, bezradna Emilka wyjeżdża do Wrocławia....
Jak zakończy się dramat rodziny Kulasów? I czy Emilka zdecyduje się na powrót do Wadlewa?
fot ATM Grupa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz