poniedziałek, 13 listopada 2017

Tajemnice Anety Pałkowskiej

Aneta Pałkowska jest w serialu od samego początku. Choć dziś charakterna blondynka jest jedną z ulubionych bohaterek widzów to nie zawsze tak było, a przez 13. lat Aneta nie raz dała popalić naszym bohaterom.

Anetę Wróbel-Pałkowską poznaliśmy jako zamożną rozwódkę, która mieszkała w Wadlewie i to właśnie tam prowadziła swoje interesy. Kobieta samotnie wychowywała dorosłego już syna, Andrzeja, którego co tu dużo mówić rozpuściła. Ukochany jedynak znajdował się pod kloszem matki, a każdy jego kolejny wybryk był przez nią sprytnie tuszowany. To właśnie Aneta ukryła przed synem i wszystkimi sąsiadami (zresztą z pomocą Mariana Śmiałka), że to Andrzej po pijaku śmiertelnie potrącił Danutę Radosz. Prawda wyszła na jaw dopiero pięć lat po zdarzeniu. Zarówno Andrzej jak i Jan początkowo nie kryli żalu do kobiety.
Ciemne interesy
Poza byciem opiekuńczą, a właściwie momentami nawet nadopiekuńczą matką, Pałkowska była znana z bycia wielką bizneswoman. Choć niewielu wiedziało na czym interesy kobiety polegają to w Wadlewie panowała powszechna opinia, że lepiej żyć z blondynką w zgodzie. To właśnie dobra pozycja kobiety zachęcała Śmiałka, by za sprawą jedynej córki wżenić się w zamożną rodzinę. Pałkowska tymczasem swoje biznesy prowadziła z groźnym, jak się później okazało, przestępcą, Rajmundem Schmidtem. Pranie brudnych pieniędzy i obroty majątkiem ziemskim były na porządku dziennym.
Ta trzecia
Jednak przede wszystkim Anetę Pałkowską poznaliśmy jako kochankę Jana Radosza. Ojciec Marysi, 5 lat po zaginięciu żony, miał dość samotności. Nic więc dziwnego, że z piękną i elegancką blondynką połączył go płomienny romans. Ich uczucie musiało zmierzyć się jednak z wieloma przeciwnościami. Przeciwni byli niemal wszyscy: ojciec Jana, Marysia, a nawet widzowie, którzy uważali, że Pałkowska zaszkodzi odradzającemu się uczuciowi Radosza i Teresy. Również Pałkowska obawiała się, że może przegrać walkę o serce Jana z jego dawną ukochaną. Na niekorzyść blondynki zdecydowanie przeważała też prawda o śmierci żony Radosza. Na szczęście kobieta uzyskała pomocną dłoń od męża Teresy, który również nie chciał dopuścić do romansu żony z dawnym ukochanym. Warto zauważyć, że już wtedy Marek i Aneta bardzo się polubili, co po latach scenarzyści sprytnie wykorzystali.

Śledztwo i zadośćuczynienie
Wkrótce za sprawą policjanta, który był oddanym przyjacielem Teresy Żukowskiej na jaw wyszła prawda o śmierci Danuty Radosz. Choć Pałkowskiej udało się oczyścić z zarzutów to niestety w więzieniu wylądowali jej ukochany syn, Andrzej i wspólnik, Marian Śmiałek. Jan Radosz po pierwszym szoku postanowił wybaczyć ukochanej, ale ta musiała przyrzec, że zmieni swoje postępowanie. Chcąc zadośćuczynić Marysi jej dramat kobieta przekazała jej spory teren dobrej wadlewskiej ziemi, z którą córka Jana miała prawo zrobić co tylko zechce. Choć początkowo Maria nie chciała przyjmować majątku w końcu ugięła się pod namowami bliskich. Wybaczyła również Pałkowskiej, ponieważ zrozumiała, że ta jak każda matka chciała po prostu chronić swoje dziecko.
Trudy macierzyństwa
Po pewnym czasie Andrzej wyszedł z więzienia, ale to nie zakończyło problemów w jego rodzinie. Aneta z coraz większym niedowierzaniem patrzyła jak bardzo pobyt za kratami zmienił jej syna. Pałkowski stał się agresywny wobec żony, stosował wobec niej przemoc domową i wielokrotnie nadużywał alkoholu. Aneta zaczęła zadawać sobie pytanie gdzie popełniła błąd w wychowaniu syna. Na szczęście w ciężkich chwilach kobieta mogła liczyć na wsparcie ukochanego.
Nowe wyzwania
Tymczasem Marysia postanowiła sprzedać ziemię otrzymaną od Anety, a za uzyskane pieniądze otworzyć Dom Dziecka. Pomysł niemal od razu przypadł do gustu Janowi i jego partnerce. Postanowili z całych sił wspierać inicjatywę młodej kobiety, dlatego też wzięli na siebie prowadzenie placówki. Niestety, jak się później okazało, nie wyszło to zakochanym na dobre.
Gorzki czas rozstania
W 2009 roku dowiedzieliśmy się, że Aneta i Jan nie mieszkają już razem. Marysia próbowała interweniować i pogodzić skłóconych zakochanych. Niestety nie udało się. Wyszło na jaw, że miłość Radosz i Pałkowskiej się wypaliła i od dawna traktują się jedynie jak współpracowników. Reaktywacji ich uczucia nie pomógł fakt, że Janek związał się z dużo młodszą Stefanii. Zraniona Aneta wyjechała z Wadlewa. Tymczasem Jan zamieszkał we Wrocławiu. Wtedy problem kto zajmie się Domem Dziecka rozmył się jakby nigdy nie istniał. Nigdy później nawet nie wspomniano o placówce.
Pomocna dłoń
Po ponad rocznej nieobecności Pałkowska powróciła jako kobieta sukcesu. Właśnie otwierała we Wrocławiu swoją galerię sztuki. Okazało się, że przez poprzedni rok w kraju i za granicą zdobywała znajomości, by móc otworzyć miejsce wspierające młodych artystów. Przy okazji Aneta pojawiła się w odpowiednim momencie. Niemal od razu po przyjeździe do Wrocławia odwiedziła Marysię, od której dowiedziała się o rozwodzie kobiety z Pawłem. Obiecała swojej niedoszłej pasierbicy wsparcie w trudnych chwilach i zmotywowała do zawalczenie o siebie samą.

Przyjaciółka-swatka
Galeria Anety już w dniu otwarcia osiągnęła ogromny sukces. Co ciekawe jednym z podopiecznych galerii teoretycznie był Mikser, ponieważ tuż po jej otwarciu ubiegał się o stypendium ( za czasów licealnych Mikołaj świetnie rysował). Pałkowska pragnęła pomocy zaufanej osoby, która pomoże jej doglądać istotnych spraw galerii. Niemal z miejsca posadę swojej asystentki zaproponowała Marysi.Ta ochoczo przystanęła na tą propozycję. Pałkowska jednak na tym nie poprzestała swojej misji niesienia pomocy. Postanowiła bowiem udowodnić swojej przyjaciółce, że istnieje życie po rozwodzie i z pełnym zaangażowaniem zaczęła umawiać blondynkę na kolejne randki.
Przeciwko Karolowi
Wkrótce za sprawą Marysi, Aneta dowiedziała się o wojnie prowadzonej przez Karola Wekslera i Artura. Po długich namowach zdecydowała się pomóc młodemu Kulczyckiemu. Najpierw przekonała do swojego pomysłu Izabelę, a następnie całą trójką z Arturem na czele podstępem władowali Wekslera do więzienia.
"Złota" rada
Wkrótce Aneta jako przyjaciółka Marysi dała jej radę, która mocno zaważyła na całej fabule serialu. A wszystko dlatego, że Radosz wciąż kochała Pawła. Po nocy z byłym mężem Aneta poradziła przyjaciółce, by ta na jakiś czas wyjechała i zastanowiła się czy prawdziwie kocha Pawła czy po prostu za nim tęskni. To właśnie Pałkowska zorganizowała Radosz wyjazd do Berlina. Gdy Maria dowiedziała się, że jest w ciąży właściwie nie miała już szans na powrót do Pawła, ponieważ ten związał się z Anną. Podczas jednej z rozmów Maria wypomniała przyjaciółce, że gdyby jej nie posłuchała może teraz szykowałaby się do narodzin córki u boku ukochanego.
Po powrocie do Wrocławia Marysia cieszyła się jednak z wsparcia Anety, która malutką Julkę traktowała jak własną wnuczkę. Pałkowska była bardzo zaangażowana w życie Radosz i jej córki. Tym bardziej ucieszył ją fakt, że przyjaciółka zdecydowała się stworzyć rodzinę z Hubertem, który był dla Pałkowskiej jak członek rodziny. Aneta z zaangażowaniem kibicowała zakochanym i zapobiegała ewentualnym kryzysom.
Nowa inwestycja
Wkrótce podczas przypadkowego spotkania Pałkowskiej i Marka Żukowskiego kobieta dowiedziała się o problemach mężczyzny. Wyszło na jaw, że Marek i jego przyjaciel Antek Turczyk zostali zwolnieni ze szpitala i pozostali bez środków do życia. Pałkowska od razu postanowiła pomóc mężczyznom i zaproponowała im spółkę. I tak wkrótce wspólnie otworzyli prywatną klinikę ginekologiczną.
Odnaleźć syna
Po tym jak Aneta poukładała swoje sprawy finansowe decyduje się na odważny krok. Z pomocą prywatnego detektywa postanawia odnaleźć swojego syna, Andrzeja, z którym od lat nie ma kontaktu. Mimo rosnących kosztów i ciągłych zwodzeń detektywa (którym nota bene był Henryk Tomczyk-były policjant i były mąż Renaty) Aneta nie słuchała ostrzeżeń Marka.  Gdy oszustwa Tomczyka wyszły na jaw Pałkowska przeprosiła przyjaciela, że nie zaufała mu. Do Anety dotarło również, że być może już nigdy nie odnajdzie syna.
Czas na miłość
Wsparcie Marka w trudnych chwilach i wspólna praca uświadomiła Pałkowskiej i Żukowskiemu, że to co ich łączy, już dawno wyszło poza ramy przyjaźni. Początkowo obawiali się zdecydować na związek, ale dzięki pomocy niezawodnego Antoniego Turczyka, wybrali się na pierwszą wspólną randkę. A później miłość wzięła już górę i tym samym Marek z Anetą zaczęli tworzyć rodzinę dla córeczki mężczyzny, Danusi.
Łzy rozpaczy...
Wkrótce na Anetę i jej bliskich czekała kolejna tragedia. Hubert został brutalnie zamordowany. Choć Pałkowska starała się okazać przede wszystkim wsparcie Marysi i jej córce,to nie ukrywała, że również ją dotknęła ta tragedia Wszakże traktowała Schultza jak członka rodziny, a jego związek z Marysią wydawał się spełnieniem marzeń Pałkowskiej. Kobiecie z trudem było poradzić sobie z smutkiem i żalem. Jej przejmująca mowa na pogrzebie wzruszyła każdego
... czy szczęścia?
Jakiś czas po pogrzebie wieczorną porą do mieszkania Anety i Marka rozległo się nieśmiałe pukanie. Ku zaskoczeniu Pałkowskiej na progu czekał na nią... Andrzej! Matka przylgnęła do syna, a ten wyznał jej, że aktualnie pracuje dla Rajmunda Schmidta. Wyjawił matce, że bliscy Marysi nie są bezpieczni, a Hubert tak naprawdę żyje i jedynie sfingował swoją śmierć. Aneta odetchnęła z ulgą, że dwaj ważni dla niej mężczyźni są cali i zdrowi, a Andrzej ucieszył się, że ma przyrodnią siostrę, Danusię.
Randka z szejkiem?
Tymczasem z Kanady wróciła Kinga z synami. Podczas zabawy w internecie Tomek zakupił dom arabskiego szejka. Przerażeni bliscy postanowili odkręcić sytuację. Marek i Aneta postanowili spotkać się z szejkiem i wytłumaczyć mu, że zakupu dokonało dziecko. Mężczyzna od progu zauroczył się piękną Anetą i zaoferował, że zapomni o długu, jeśli kobieta wyjedzie z nim do Dubaju. Pałkowska stanowczo lecz taktownie odmówiła mężczyźnie, ale ten na szczęście postanowił nie utrudniać dłużej życia rodzinie Żukowskich i anulował zaległą kwotę.
Niebezpieczne porachunki
Kilka miesięcy później do Anety zgłosił się jej dawny "znajomy", przestępca, Filipow. Mężczyzna postanowił wykorzystać bliską znajomość Pałkowskiej z Radosz i Schultzem i z pomocą biznewoman zemścić się na Rajmundzie Schmidcie, którego synem ( w wyniku różnych zawirowań) zajmowali się Majka i Hubert. W wyniku szantażu Aneta została zmuszona działać przeciwko swoim bliskim, w wyniku czego Marysia znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. W ostatecznej akcji Pałkowska celowała z broni do gangstera, ale na niewiele się to zdało. Co prawda Filipow zginął z rąk policjantów, ale zarówno dla Marka jak i dla Marysi, Aneta była przegrana. Oboje postanowili wyrzucić ją ze swojego życia. Maria dodatkowo zwolniła się z galerii przyjaciółki.
Wybaczenie
Z czasem relacja Anety i Marysi znów były coraz lepsze. Choć Radosz nie wróciła do pracy w galerii to Pałkowska wspierała ją na kolejnych trudnych etapach. Pomogła pogodzić się Radosz z rozstaniem z Hubertem, a następnie wspierała młodą przyjaciółkę, gdy ta umawiała się z Aleksem. Wdzięczna Majka postanowiła również wesprzeć Pałkowską. Gdy dowiedziała się, że kolega Górskiego interesuje się Anetą zorganizowała im wspólne spotkanie.
Adorator?
Wiktor zaczął otwarcie adorować Pałkowską. Przesyłał jej kwiaty i zapraszał na drinka. Pewnego razu pojawił się w galerii Anety i otwarcie zaproponował jej nielegalne interesy. Kobieta odrzuciła jego ofertę. Okazało się, że mężczyzna jest policjantem, który wierzy, że bizneswoman prowadzi nielegalne interesy, a dzięki odkryciu tej sprawy Wiktor dostanie wymarzony awans. Następnego razu Wiktor podarował kobiecie łapówkę co z pomocą fotografa udokumentował na zdjęciach.
Już kilka dni później Wiktor w towarzystwie policjantów pojawił się w galerii Pałkowskiej i przystąpił do aresztowania kobiety. Przerażona blondynka zaczęła się wyrywać w efekcie czego wpadła pod nadjeżdżający samochód. Aneta z uszkodzonym kręgosłupem trafia do szpitala...
Ból i strach
Po kilkumiesięcznej rehabilitacji Aneta wyszła z więzienia, ale nie była już tą samą osobą. Przed bliskimi ukrywała, że wciąż cierpi z powodu bólu kręgosłupa. Uzależniła się od tabletek przeciwbólowych i alkoholu, który pozwalał jej zapomnieć o strachu, że ktoś wciąż czyha na jej losy. Na szczęście w traumatycznych momentach mogła liczyć na Marysię i Marka, który martwił się o byłą ukochaną.
Druga szansa
I tak po raz kolejny Anetę i Marka połączyły trudne okoliczności życiowe. Para postanowiła ponownie spróbować stworzyć rodzinę. Tym razem zakochani zdecydowali się zamieszkać w domu kobiety.. Pomysł ten nie przypadł do gustu Kindze, która otwarcie wyznała ojcu, że Aneta znowu może go zranić. Tak jak miało to miejsce jakiś czas temu.

Odwet
Tymczasem Aneta wciąż nie mogła zrozumieć dlaczego Wiktor, po tym wszystkim co jej zrobił, chodzi na wolności. Mało tego! Dostał doceniony przez komendę. Wraz z Aleksem i swoją przyjaciółką Tamarą Filipową obmyśliła plan jak zemścić się na skorumpowanym policjancie. Wraz z Tamarą przygotowały pułapkę. Wszystko wyglądało tak jakby kobiety przemycały przez granicę narkotyki! Gdy pojawili się policjanci nielegalne substancje zostały znalezione nie przy podejrzanych, lecz u .... Wiktora! Dla mężczyzny był to koniec kariery,a  Pałkowska w końcu mogła triumfować.

Nowa podopieczna
Przez kolejne trzy lata Pałkowska pojawiała się właściwie jedynie jako tło dla wydarzeń innych bohaterów. Brała udział w uroczystościach zaręczyn, ślubie Kulczyckich, a także wspierała Kingę po zaginięciu Tomeczka. Sytuacja zmieniła się, gdy nieoczekiwanie Pałkowska dostała propozycję pomocy Żukowskiej przy prowadzeniu Fitness Clubu. Aneta ochoczo przystanęła do nowego wyzwania i zaczęła wprowadzać porządki.
 Co tu dużo mówić, Pałkowskiej trudno było dogadać się z młodą ekipą. Szczególnie dużo problemów sprawiała jej Asia. Irytował ją lekceważący stosunek Dwornik do pracy. Wkrótce zobaczyła w niej jednak potencjał i postanowiła wesprzeć dziewczynę w rozwoju. Przy Pałkowskiej Asia wiele się nauczyła o biznesie i marketingu, a Aneta za jej pilną pracę odwdzięczyła się coraz większą ilością obowiązków.

W międzyczasie w życiu obu kobiet pojawił się mężczyzna, który mocno wpłynął na ich dalsze życie. Bogumił był dawnym znajomym Pałkowskiej. Tak jak ona uwielbiał sztukę. Niestety jako człowiek pozostawiał dużo do życzenia. Po odrzuceniu przez Joasię postanowił oczernić ją w oczach Anety. Pałkowska jednak nie uwierzyła znajomemu, lecz swojej pracownicy. Urażony Bogumił poprzysiągł zemstę.
Tymczasem Kinga wróciła do fitnessu, a Aneta zaproponowała Asi pracę w swojej galerii sztuki. Nowa pracownica nie przypadła do gustu Markowi, ale Pałkowska zdawała się tym nie przejmować. Wszystko zmieniło się, gdy parę tygodni później Aneta za sprawą Asi odkryła, że Marek zdradza ją  z dużo młodszą kobietą. To w takich okolicznościach dowiedzieliśmy się, że Pałkowska i Żukowski są małżeństwem.
Anecie nie było dane w spokoju poradzić sobie ze zdradą. Wkrótce bowiem kochanka jej męża uprowadziła Danusię, którą Aneta traktowała jak własną córkę. Choć dziewczynka szczęśliwie się odnalazła to Aneta wciąż nie potrafiła wybaczyć mężowi. Kilka dni później natomiast Pałkowska została aresztowana pod zarzutem kradzieży podczas wystawy w obecności dziennikarzy i znakomitych gości.
Wkrótce Asia z pomocą Tymka odkryła, że za wszystkimi dramatami Anety stoi nie kto inny, a Bogumił Leszczyński. Narażając swoje życie pomogli schwytać przestępcę. Ważną rolę w zamieszaniu odkrył także Marek, który by zemścić się na oprawcy żony,  został postrzelony. Choć Bogumił próbował przechytrzyć policję i ponownie czyhał na życie Dwornik i Pałkowskiej to na szczęście dzięki wsparciu przyjaciół obie kobiety wyszły cało z opresji.
Musimy przyznać, że zaczynając pisać ten post sami nie pamiętaliśmy, że życie Anety Pałkowskiej było obfite w aż tyle przygód. 13. lat z naszą bohaterką to czas spędzony z silną i pewną siebie kobietą. Aneta nie ogranicza się w życiu jedynie do gotowania obiadków swoim bliskim. Niejednokrotnie przyszło jej zmierzyć się z błędami przeszłości, ale zawsze może liczyć na pomocną dłoń bliskich. Wręcz nie możemy się doczekać tego, co jeszcze szykują dla niej scenarzyści. Jedno jest pewne powinni oni zadbać, by Pałkowska nie traciła barwności i dalej z wielką energią i siłą szła przez życie.
A wy za co lubicie Anetę?





fot ATM Grupa









































































14 komentarzy:

  1. Kochani ten post powstał niezwykle spontanicznie. W ostatni weekend zasiedliśmy by napisać retro o zupełnie innej tematyce i zbierając materiały natknęliśmy się na kilka wspaniałych fotek Anety, za fotkami od razu przyszły wspomnienia i już byliśmy niemal pewni, że tym razem retro nie powstanie, bo głowę zaprzątnęła nam Pałkowska. Przez dwa dni pracowaliśmy więc pilnie, by przypomnieć Wam najważniejsze momenty z jej życia. Mamy nadzieję, że pod postem napiszecie nam szczerze co o nim myślicie. Pojawiło się też kilka pytań kiedy nowe retro i o czym będą. Cóż kiedy tego nie wiemy (bo jak pokazuje ten przykład czasem drobny bodziec sprawia, że zupełnie zmieniamy front). A co do tego o czym będzie to w naszej głowie biją się dwa tematy. Jeden na wyraźną prośbę, chodzi o porwanie Sabiny przez Agatę. Na pewno ten temat zrealizujemy, ale nie wiemy dokładnie kiedy, bo chcemy ten temat ugryźć w jakiś ciekawy i atrakcyjny sposób. A drugi temat, który chodzi nam cały czas po głowie to Manuel i wszystkie tragedie, które spowodował. Byłoby to połączenie retro z opisem postaci. Choć bardziej skierowne na retro. Poza tym mamy prawie gotowy post o historii miłości pewnej pary, spis partnerów pewnych sióstr i partnerek pewnego wrocławskiego przystojniaka. A do tego kusi nas temat pewnej rodziny, którą uwielbiamy ( coś ala Wekslerowie i Królowie). Tyle byłoby na tyle co do planów postów wspominkowych

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) przeczytałam post ,choć Aneta to mi postać jakby obojętna to tekst bardzo ciekawy ,ogromna ilość informacji i zdjęć ,najlepsze czasy z Wiktorem i Aleksem od Marysi oraz Filipowalą -2014r! :)) Naprawdę dużo pracy włożyliście w to ,to widać nieprawdopodobne i tyle się można dowiedzieć :) ja już niedługo cały serial od samego początku będę znać mimo ,że nie oglądałam wtedy,ponieważ Wasze teksty są takie zachęcające do czytania :),duży plus naprawde!Mam nadzieję,że inne posty wspominkowe m.in. ten o Agacie i Sabinie będzie też taki bardzo dokładny z taką ilością zdjęć i informacji ,o to byłoby coś !:),choć Aneta jak jest od początku w serialu(czego nie wiedziałam)dzięki Wam już teraz wiem i o Jej synu Andrzeju tylko słyszałam ,to wiadomo ,że można napisać co nie miara,a Wy wszystko idealnie skleciliscie w jeden post ,bravo!:),i o Agacie i Sabinie oprócz wydarzeń i samych faktów to co Wam dokładnie bardzo opisałam można się skupić na odczuciach,mniej znanych faktach i emocjach Agaty jak i Sabiny(gdybyście "nie wiedzieli o czym pisać,bo tu nie ma aż tyle informacji co przy Anecie np.) ,ale tu szczegolnie Agaty ,wszystko Wam opisywałam ,na pewno coś się przyda i Swoim genialnym poetyckim językiem stworzycie cudo to pewne!:)Tyle co do postu o Anecie i uwag co do postu wspominkowego o Naszych Siostrach ,dziękuję bardzo ,że tak o Nim pamiętacie :)! I za całą w ogóle tu informacje od Was pod postem o Anecie o dalszych planach i pomysłach czytelników,oby tak dalej i dziękuję :) możecie zajrzeć na moje propozycje absurdów ciąg dalszy są pod postem o nich i tak zapytam to to jest ten post rewolucyjny ?Bo nie jestem pewna,dziękuję z góry za konkretną odpowiedź i kończąc bardzo kusząco piszecie o przyszłych postach wspiminkowych :),ja jestem jak najbardziej na TAK w realizacji tych pomysłów :)i w wspomnieniu Manuela wreszcie Go "bliżej poznam" ;) :)!Gdyż pisaliście mi parokrotnie,że to barwna postać ,o której co nieco wiem i ,że na pewno by mi się spodobała ,bo zawsze trzymal w napięciu i gdy wszyscy myśleli że już zniknął na zawsze i na stałe to wracał niewiadomo skąd zupełnie jak Igor :),że to moje gusta,wiec bardzo chętnie przeczytam to genialny pomysł!No i jestem ciekawa co to za rodzinę chcecie opisać ,bo była świetna seria Krolowie-Wekslerowie jak najbardziej jestem za ,żebyście ten pomysł zrealizowali ,ale o kim to hmm może Żukowscy,Radosz?Nie mam pojęcia ,ale Wy już pewnie wiecie ;),te rodziny to nie są "moje klimaty",ale wiem ,że ogrom ludzi ucieszy i zachęci do czytania jak post o absurdach czy tu o Anecie ,więc szanuje i zachęcam ,i zastanawiam się cóż to za partnerki wrocławskiego przystojniaka :) hmm Artur?Paweł? Nie wiem też super trzyma w napięciu ,czekamy :)!I partnerzy pewnych Sióstr to brzmi bardzo zachęcająco,ale raczej nie jest to co myślę (bo partnerzy Sabiny już byli ,a u Agaty nie było Ich dużo ,ale to byłby fenomenalny pomysł!:) ),choc nie wiem ...hmm może Kinga i Marysia ,Siostry Cioteczne?Oj u Nich by było o Czym pisać ;),ale to już było tyle ,że nie razem hmm...Cóż w ten sposób skomentowałam wszystkie Wasze pomysły jak i post o Anecie ,dziękuję że tak pamiętacie o moim pomyśle i traktujecie go bardzo poważnie niezmiernie mnie to cieszy ,niezmiennie Was dopinguje i wspieram ,a te pomysły tu wyżej rozumiem ,że już w realizacji lub"za chwilę" i na pewno będą widzę "Wasze Inicjatywy" to super :),więc nawet moje "Tak "nic nie zmienia,bo to juz zaklepane,ale świetnie ,że poświęciliście czas i tu o tym poinformowaliście i odpowiedzieliscie na pytania czytelników ,to odpowiedzcie mnie tu jeszcze :)i powodzenia!Jeszcze mieliście drobne poprawki wprowadzić w poście "Pm rok po roku" przypominam,bo chyba nadal nie było,ale to już jak uważacie :)i pisaliście ostatnio ,że mieliście sprawdzić jakaś Ważna informacje ,żeby Nam Ja podać na 100% jestem ciekawa o co chodziło? O coś z wydarzeniami właśnie tu w tej poprawce w tym poście lat 2014-2015 r o które prosiłam ?nie wiem ,możecie wyjaśnić i czy post o absurdach był tym "rewolucyjnym".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokończenie komentarza;:bardzo dziękuję i pozdrawiam! :) To mi się już wyżej nie zmieściło ,liczę ,że w wolnym czasie odpiszecie o co ostatnio rzadko bardzo w porównaniu z wakacjami proszę czy coś pisze ,bo nie mam czasu tyle co w wakacje,więc spokojnie kiedy będziecie mogli ,liczę,że skoro ja włożyłam trochę pracy w komentarz jak i Wy w post ,że odpowiecie i wyjasnicie te parę kwestii co wyżej napisałam , pozdrawiam!

      Usuń
    2. I mam nadzieję ,że historia miłości pewnej pary to może Sabina&Natan :),bo Sabina z Igorem była :), pozdrawiam!

      Usuń
  3. Rewolucyjny post to absurdy, bo po raz pierwszy otwarcie napisaliśmy, co nam w serialu przeszkadza, choć chyba niestety nie spotka się to z żadnym odzewem. O poprawkach pamiętamy i mamy nadzieję, że już wkrótce uda nam się znaleźć czas, by przypomnieć kilka rzeczy właśnie z czasów 2014/2015, by nasze poprawki były super rzetelne. Może to zabawne, ale czasem pisanie postów przez nas przypomina pracę pisarza i gdy jest natchnienie to na raz produkujemy po pięć postów, które później czekają tylko do poprawek, a czasem nie jesteśmy w stanie napisać nic nawet przez kilka tygodni, dlatego te nasze posty bywają dość nieregularne

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozumiem i dziękuję za wiadomość :) nie tylko Wy macie czasem "wenę pisarza" ;) tez kiedyś taką miałam i nadal miewam :) co z resztą widać na Blogu ;) i nie martwcie się było pod tym postem o absurdach kilka innych komentarzy bodajże 2 ,ale spokojnie czyta na pewno dużo osób sprawdzacie pewnie w jakiś sposób wyświetlenia.bo kiedyś mi o tym pisaliście:),że najwięcej mają wejść te posty o aktualnych,bieżących sprawach w serialu,gdy ja w większości pisałam i chciałam wyłącznie posty o Igorze,Agacie ,a wytłumaczyliście mi ,że to po prostu nie jest w ten sposób możliwe rozumiem to :) i pamiętam Wasze słowa,że zawsze mogę stworzyć swojego bloga i będę pisać o czym chce i o kim :) gdyby tak czasu nie brakowalo,to wtedy tak może kiedyś ;) ,ale i tak nie będę dla Was żadną "konkurencją" :)to taka dygresja,więc wracając spokojnie może ludzie po prostu nie mają czasu pisać komentarzy,ale czytają posty,może się boją wyrażać w taki otwarty sposób Swoje poglądy jak Wy w tym poście? Nie wiadomo, więc nie martwcie się na pewno oprócz mnie jest tu jeszcze dużo osób tylko może się nie "ujawniają" po prostu :),ale na mój "skromny" komentarz zawsze możecie liczyć ,wsparcie i pomysły o ile Sobie tego życzycie-oczywiście :).Dla mnie już rutyną codzienności jest wchodzić tu na Blog i sprawdzać co nowego :) normalnie jesteście jak "uzależnienie" ;),żartuję,ale zawsze tu chętnie zaglądam bardzo chętnie co tylko się da komentuje,co Swego czasu Wam przeszkadzało,więc wedle rady "2 razy się zastanawiam za nim coś napiszę" dziękuję za radę,bardzo się przydaję pozwala uniknąć niepotrzebnych gaf,błędów i kłótni.I jak widzicie może po prostu nie wszystkim chce się pisać komentarze mojego pokroju długości,ale pewnie chcecie,żeby w ogóle się pojawiały i "był odzew" na pewno będzie,może jeszcze nie dotarliście do odpowiedniej liczby osób,grona czytelników,a jak trzeba,bo ktoś też tu komentuje i to nie tylko o dziwo kobiety lubią"Pm" to mogę o coś zapytać,porozmawiać,bo ostatnio prowadziłam tu dyskusję z pewnym użytkownikiem nie mówiąc już co było na wakacjach,więc jeśli chcecie mogę czasem o opinię wypytać czy zachęcić do komentowania :).Więc ogromnie cieszę się z Waszej odpowiedzi,czekam na poprawkę tego postu,na obiecane posty wpsominkowe na "Nasze Retro" nie mogę się już doczekać i naprawdę w niczym nie przeszkadza to,że dodajecie posty nieregularnie,a jeśli macie teraz właśnie dużo skończonych może jutro np. czy w tym tygodniu "puśćcie taką lawinę postów" może wtedy się więcej osób wypowie? Chyba,żę wolicie po mniej dodawać jak uważacie to Wasza praca,Wasz Blog i posty,więc nie przejmujcie się ilością komentarzy,jeśli już patrzcie na ilość wejść i zachęcajcie do komentowania,a ja czasem mogę pomóc jakąś dyskusję wywołać-kulturalną i spokojną oczywiście,bo na takie tematy jak ABSURDY czy posty wspominkowe-o to mogę pisać,pisać...w nieskończoność;) ,ale spokojnie jakoś się będę w razie potrzeby stopować :) bez paniki,ale o bieżących sprawach to ktoś inny musiał by dyskutować raczej wiecie dlaczego, nie oglądam już i nic nie zanosi się na zmainę.I oczywiście jak najbardziej popieram Waszę szczere,otwarte powiedzenie ,napisanie co Wam w serialu przeszkadza to bardzo dobry nurt!Ja poszukam jeszcze absurdów i będę pisać ,bo to świetna seria warta kontynuowania :) podałam już pomysły pod postem o absurdach i ktoś inny (1/2 osoby) też pisały ,że to dobry trop i na pytanie :"Chcecie więcej?-odpowiedzialy zdecydowane TAK!" to możecie wziąć Sobie do serca :),aha i ja to bym mocniej napisała jeszcze o absurdach, więc idealnie to zrobiliście szczerze, otwarcie wprost, ale bez przesady czy negowania ,czy serial jest jeszcze warty oglądania, bo tu by się można było spierać, więc jak to Wy świetnie-nie zatraciliście granicy pomiędzy Swoimi poglądami, głosami czytelników, kulturą, wolnością poglądów i zdaniem Innych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokończenie powyższego komentarza:zostawiając Im otwarte pytanie co uważają na ten temat-to jest bardzo ważne, idealnie, nie miejcie Sobie NIC do zarzucenia i nie przejmujcie się "brakiem odzewu" o czym pisałam wyżej :) to się na pewno zmieni zawsze mogę w tym pomóc ,jeśli wyrazicie chęć. To by było na tyle ,dziękuję życzę dobrego wieczoru,nie spieszcie się, ale CZEKAMY na post Retro jak i Inne wyżej wymieniane ;) i tą poprawkę postu "13 lat Pm rok po roku" cieszę się, że chcecie, aby te poprawki "były super rzetelne "świetnie rokujecie ‘’:),pozdrawiam! ps. przepraszam,że dopiero dziś,wiem ,że Wasza odpowiedź była już wczoraj,ale dopiero teraz mogę na nią odpowiedzieć.

      Usuń
    2. Każdy Twój komentarz dodaje nam napędu do pracy i uświadamia, że warto to robić. Co do postów to wolimy dodawać je jednak rzadziej niż seriami w obawie o czasy gdy nie będziemy mieli weny na pisanie byście nie musieli strasznie cierpieć i czekać długo na jakiekolwiek posty. Dzięki, że jesteś. A co do uzależnienia od bloga to doskonale wiemy o czym piszesz, bo też przed laty mieliśmy tak z innymi blogami i stronami

      Usuń
    3. A mnie każda Wasza odpowiedź daje naprawdę dużo :) i racja może lepiej dodawać Je (posty)rzadziej :),jak uważacie już nie mogę się doczekać tych postów tematycznych m.in o partnerach Tych Pewnych Sióstr jak i pewnego Wrocławskiego przystojniaka ani rusz myśleć o kogo może chodzić :) i Naszego Retro o Agacie,Sabinie -naprawde nie mogę się doczekać!Świetny klimat nadajecie naprawdę ,tak zaciekawiacie czytelnika i myślałam,że tylko ja mam taką intensywna,dużą wenę ;) i nie ma za co ,naprawdę ,zawsze będę do Was zaglądać :)to już jak pisałam moja Rutyna codzienności :) i dziękuję ,że podobają się Wam moje komentarze dające Wam napędu :),a mnie miło czytać bardzo takie wiadomości od Was,więc czekam zawsze z niecierpliwością i zapalem :) na kolejne efekty Waszej wspaniałej weny twórczej ,powodzenia!I bardzo dziękuję oraz pozdrawiam! :)

      Usuń
  5. Mam taką propozycję może trochę za późno ,ale to chyba można zawsze zrobic ,a szczególnie teraz taki krótki post wspominkowy dotyczący zmarłego w zeszłym tygodniu(6 listopada) w aktora Marka Frąckowiaka grającego w "Pierwsza miłość" tylko nie jestem pewna kogo ,bo nie mogłam znaleźć informacji ,ale chyba chodzi o ojca Marysi ,więc tym bardziej będzie ważna luka w fabule :(,ale nie jestem pewna ,na pewno to był aktor grający w "Pierwsza miłość" możecie dokładnie sprawdzić jaka rola,jeśli chcielibyście taki pomysł zrealizować,byłoby miło :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za pomyłkę ,ojca Marysi grał chyba Wojciech Dąbrowski ,ale Marek Frąckowiak także był obecny w serialu ,więc można mu poświęcić taki krótki wspiminkowych post ,jak uważacie.Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Kiedy będą streszczenia odcinków 2581-2586 ?

    OdpowiedzUsuń